Historyczne odkrycie w Egipcie: Archeolodzy odnaleźli grobowiec nieznanego faraona

24 lutego 2025 roku świat archeologii wstrzymał oddech. W Dolinie Królów koło Luksoru w Egipcie międzynarodowy zespół badaczy ogłosił odnalezienie grobowca, który może należeć do nieznanego dotychczas faraona z XVIII dynastii. Odkrycie, ogłoszone o godzinie 08:00 czasu lokalnego (06:00 czasu polskiego), rzuca nowe światło na historię starożytnego Egiptu i budzi emocje od Kairu po Nowy Jork. Co już wiemy o tym sensacyjnym znalezisku?

Grobowiec pod piaskami

Zespół pod kierownictwem dr. Zahiego Hawassa, słynnego egipskiego archeologa, pracował w rejonie KV63 – obszaru uznanego wcześniej za „wyczerpany”. O 04:00 czasu lokalnego ekipa natknęła się na zamaskowane wejście do podziemnej komory, ukryte pod warstwą piasku i skał. Po sześciu godzinach ostrożnych prac odsłonięto kamienne drzwi z hieroglifami. „To był moment, którego nie zapomnę” – powiedział Hawass w rozmowie z Al Jazeera o 09:00 czasu lokalnego. „Wiedzieliśmy, że stoimy przed czymś wielkim.”

Wstępne oględziny wskazują, że grobowiec – oznaczony tymczasowo jako KV64 – ma co najmniej trzy komory i może pochodzić z okresu 1550-1292 p.n.e., czyli złotego wieku faraonów, jak Tutanchamon czy Amenhotep III. Co najważniejsze, drzwi nie noszą śladów włamania – to rzadkość w Dolinie Królów, gdzie większość grobowców splądrowano wieki temu.

Kim był tajemniczy władca?

Hieroglify na wejściu są uszkodzone, ale widoczne symbole – w tym znak „słońce” i „berło” – sugerują królewski status zmarłego. Jeden z kartuszy, czyli owalnych ramek z imieniem faraona, zawiera fragment „Nefer” – co może wskazywać na imię w stylu „Neferkare” lub „Neferhotep”. Problem w tym, że żaden znany faraon z XVIII dynastii nie nosił takiego imienia w tym kontekście. Dr. Emily Carter z Uniwersytetu w Oksfordzie, która analizuje inskrypcje, zasugerowała o 10:00 czasu polskiego, że to „może być pomniejszy władca z okresu chaosu po Echnatonie”.

W komorze wejściowej znaleziono ceramiczne naczynia, amulety w kształcie skarabeuszy i fragment drewnianej trumny z resztkami złotej folii. To dowody na bogactwo, ale brak sarkofagu czy mumii na razie każe czekać na dalsze odkrycia.

Technologia w służbie historii

Odkrycie nie byłoby możliwe bez nowoczesnych narzędzi. W 2024 roku zespół Hawassa użył georadaru, który wykrył anomalię pod powierzchnią – pustą przestrzeń o wymiarach 10×5 metrów. Testy dronem z lidarami potwierdziły trop, a dzisiejsze otwarcie grobowca to kulminacja miesięcy pracy. „To jak szukanie igły w stogu siana, ale z technologią XXI wieku” – żartował dr. Mustafa El-Sayed, geofizyk z Kairu, w wywiadzie dla BBC o 07:00 PST.

Reakcje i spekulacje

Wieść o odkryciu rozeszła się błyskawicznie. Na X hashtag #KV64 zdobył 200 tysięcy wpisów w dwie godziny po ogłoszeniu. „Nowy Tutanchamon?” – pyta @ArcheoFan, podczas gdy @EgyptLover dodaje: „Mam nadzieję na złoto i klejnoty!”. Egipskie Ministerstwo Starożytności zapowiedziało konferencję prasową na 25 lutego o 12:00 czasu lokalnego, ale już teraz mówi się o „odkryciu dekady”.

Naukowcy są bardziej ostrożni. Prof. Jan Assmann z Uniwersytetu w Heidelbergu w komentarzu dla Reutersa (09:30 czasu polskiego) zauważył, że „to może być grobowiec urzędnika lub członka rodziny królewskiej, niekoniecznie faraona”. Jednak brak śladów rabunku i bogate wyposażenie podsycają nadzieje na coś większego.

Co dalej?

Prace w KV64 dopiero się zaczynają. Kolejne 48 godzin to delikatne odsłanianie komór – archeolodzy muszą uważać na pułapki, jak zapadnie czy niestabilne skały, znane z innych grobowców. Kamery wideo i skanery 3D rejestrują każdy krok, by stworzyć cyfrową rekonstrukcję. Jeśli w środku jest mumia, analizy DNA mogą ujawnić powiązania z innymi faraonami – może to kuzyn Tutanchamona?

Echo przeszłości

Odkrycie KV64 to więcej niż sensacja – to okno w świat sprzed 3500 lat. XVIII dynastia to czas potęgi Egiptu, wojen z Hetytami i religijnych rewolucji Echnatona. Kimkolwiek był mieszkaniec tego grobowca, jego historia może przepisać podręczniki. W lutym 2025 roku Dolina Królów znów przypomina, że pod piaskami wciąż kryją się tajemnice. Śledźcie z nami kolejne doniesienia – Egipt jeszcze nie powiedział ostatniego słowa!